Welcome to Gaia! :: View User's Journal | Gaia Journals

 
 

View User's Journal

Usagisensei's story telling ;]
Ok, od teraz mam zamiar wystawiać tu moje własne opowiadania. Jak sie spodobają to kto wie może wydam je w postaci książki;] Moim największym marzeniem jest napisać i wydać książkę. No to zaczynamy.
Część 2

Powietrze przeszył huk kolejnego fireballa.
-DOBRZE! ODDAM CI TĘ SKRZYNKĘ! TYLKO ZOSTAW MNIE I MOICH LUDZI! BŁAGAM!
-Czekam.
-Lina?
-Co tym razem? - czarodziejka wyraźnie dobrze się bawiła.
-Czy nie byłaś zbyt okrutna?
-Nie gadaj głupot. Mamy tylko odzyskać skrzynkę. Poza tym chyba nam się spieszy, co? - i spojrzała na Gouriego z wyrzutem.
-Patrz. Niesie.
-Weźcie ją sobie. Mój obóz! - wyjęczał herszt bandytów.
Skrzynka była niewielkich rozmiarów i była piękna. Zrobiona z hebanu i bursztynów oraz wysadzana drogocennymi kamieniami. Lina chciwie porwała ją w swoje łapki i ruszyli w kierunku miasteczka.
-Ciekawe, co jest w środku. - wymamrotała pod nosem.
-Hmmm?
-Taka wspaniała skrzynia zamknięta potężnym zaklęciem. Zastanawiam się, co kryje w środku.
-Może lepiej ją zostaw.
-Etam. Zerkniemy i zamknę ją znowu.
-Może lepiej nie?
-Cykor!
-Ooo nie! Tak to mnie nie nazywaj! - Ta obelga zirytowała szermierza - A zobacz se! Jakby co to nie mam z tym nic wspólnego.
-Dobra. Dzięki. - odparła i uśmiechnęła się doń łagodnie.
Czarodziejka powiedziała jakąś inkantację i skrzynka otworzyła się.
-Co to ma być?! - Goury spojrzał na podnoszony przez Linę kawałek materiału.
-Chyba miniaturowy gobelin. Ręczna robota. Jest bardzo stary. Myślisz, że Amelia się ucieszy?
-Zwariowałaś? - spojrzał jej w oczy. Mówiła serio. - Zwariowałaś. Rób jak chcesz. Ja już mam prezent.
-Więc nic się nie odezwiesz jak będę oddawać skrzynkę?
-Nawet tam nie wejdę. Poczekam przy drzwiach.
-Dziękuję. A to co? - na dnie skrzynki leżał niewielki wisiorek w kształcie kropli z rzemykiem. Była doń przyczepiona karteczka.
-Co tu jest napisane Lina?
-"Dla największego idioty na świecie". - przeczytała cicho i spojrzała się na Gouriego. Ten krótki opis pasował jak ulał. Zachichotała złowieszczo. - To też zabieram. - oświadczyła stanowczo.
-A co oddasz kapłanowi?
-Chcieli skrzynkę nie jej zawartość. Zamknę ją tym samym zaklęciem. Nie połapią się.
-Jesteś i sprytna i okropna.
-Wiem o tym. - i oboje zaczęli się śmiać.
-Przy okazji. Ta adnotacja pasuje mi do ciebie jak ulał. Ten wisiorek jest dla ciebie. - I podała mu łezkę na rzemyczku.
-Po co mi on? Nie potrzebuje biżuterii.
-Załóż to pójdziemy kupić tego misia dla Amelli, który tak ci się spodobał.
-Serio?! Dobra dawaj. - Szybko założył wisiorek i schował pod bluzką. - On jest taki śliczny! Zobaczysz ucieszy się!
-Zobaczymy. A teraz chodźmy już.

CDN...





Usagisensei
Community Member
Usagisensei
« Prev Week | Next Week »
Archive | Home

  • 07/15/07 to 07/08/07 (1)
  • 07/08/07 to 07/01/07 (1)
  •  
     
    Manage Your Items
    Other Stuff
    Get GCash
    Offers
    Get Items
    More Items
    Where Everyone Hangs Out
    Other Community Areas
    Virtual Spaces
    Fun Stuff
    Gaia's Games
    Mini-Games
    Play with GCash
    Play with Platinum